Poprzednie nazwy placu składającego się z dwóch częśći tj. pl. Armii Czerwonej i pl. Juliana Marchlewskiego, zostały zniesione uchwałą Rady Miasta z 12 marca 1991 r.
Danuta B.
| 2019-07-06 19:36:54
| edytowany: 2019-07-07 00:01:24
Półki pełne towaru? Pamiętam dokładnie początki bidy lat 80. Był czerwiec 1980, kabaret Tey w Opolu przedstawił proroczy skecz "Z tyłu sklepu". Na początku czerwca zaopatrzenie nie wyglądało tak źle. Trochę z nudów maluchem szwendałam się po wsiach w okolicach Wrocławia i trafiłam na sklep GS w Smolcu. Zamknięty był, bo właśnie rozpoczął się urlop. Przez okno widać było pełne półki. Głównie szmaty (odzież, pościel itp.). W ciągu dwóch tygodni po występie Laskowika i Smolenia ze sklepów Wrocławia i okolic wymiotło prawie wszystko. Cieszyłam się na sklep w Smolcu:). Kiedy zajechałam po miesiącu na otwarcie po urlopie - tłum się kotłował, przyszła chyba cała gmina, nie było szans na wejście do wnętrza. Ten czas niedosytu wypadł w takim okresie mojego życia, kiedy dla dziewczyny ciuchy są ważne:), stąd doskonale pamiętam braki towaru. Cokolwiek mnie dziwią te pełne półki na kiermaszu i w zasadzie brak nabywców w latach 1980-85. Chyba, ze to wiosna 1980.
Ann Bi via FB: Ja pamiętam chyba ten dzień. Ale dokładnie nie potrafię nazwy sobie przypomnieć. Kiermasz jakiś czy coś. W każdym bądź razie to lata 70 te xx wieku. Ach chciało by się westchnąć.