Autorem pomnika był berliński rzeźbiarz Max Giese. Jego uroczyste odsłonięcie miało miejsce 27 września 1891 roku. Monument przedstawiający wyniosłego "Kaisera" w pikelhaubie odsłaniano przy akompaniamencie orkiestry miejscowego pułku piechoty i przy udziale władz rejencji, miasta i pocztów sztandarowych związków weteranów wojennych.
Na bocznych ścianach cokołu pomnika umieszczono listę żołnierzy z Opola i okolic, poległych w wojnach 1864, 1866 i 1870/71 roku. Od roku 1892, w cieniu wyniosłej postaci zajednoczyciela Niemiec, odbywały się patriotyczne komersy, obchody urodzin Wilhelma II - browarnik Friedlaender iluminował wówczas pomnik i stroił go w girlandy - oraz inne podniosłe uroczystości, których w lojalnym wobec Hohenzollernów Opolu nie brakowało.
Pomnik Wilhelma I prawdopodobnie nie podzielił losu innych opolskich monumentów i nie został zniszczony po II wojnie światowej. Przedwojenni mieszkańcy Opola twierdzili, iż monument zniknął sprzed gmachu starej rejencji na długo przed wkroczeniem do miasta sowieckich wojsk. Być może zabrano go do oczyszczenia i konserwacji, a potem w chaosie ostatnich miesięcy wojny nie zdążono juz ustawić ponownie. Nie można wykluczyć także, że celowo go ukryto, tak jak wrocławski pomnik Fryderyka Wilhelma III. Zagadka ta ciągle czeka zatem na rozwikłanie.
Maciej Borkowski, "Zagadka pomnika Wilhelma I", Gazeta Wyborcza, Opole