 |
 |
||||||||||||||||||||
|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
9 maja 1921 roku z rąk niemieckich bojówkarzy w zamachu zginęło dziewięciu francuskich żołnierzy. Po tej tragedii alianci zdecydowali o wycofaniu wojsk francuskich i wysłaniu do Bytomia w zamian 800 żołnierzy brytyjskich.
W Bytomiu pozostał major Montalegre co okazało się dla niego śmiertelnie niebezpieczne. 4 lipca 1921 roku kiedy wychodził wraz z towarzyszami z kasyna oficerskiego rozpoczęły się zamieszki, podczas których padły strzały. Major rzucił się na pomoc dwóm podoficerom i w tym momencie ...
9 maja 1921 roku z rąk niemieckich bojówkarzy w zamachu zginęło dziewięciu francuskich żołnierzy. Po tej tragedii alianci zdecydowali o wycofaniu wojsk francuskich i wysłaniu do Bytomia w zamian 800 żołnierzy brytyjskich.
Pokaż więcej
Pokaż mniej
W Bytomiu pozostał major Montalegre co okazało się dla niego śmiertelnie niebezpieczne. 4 lipca 1921 roku kiedy wychodził wraz z towarzyszami z kasyna oficerskiego rozpoczęły się zamieszki, podczas których padły strzały. Major rzucił się na pomoc dwóm podoficerom i w tym momencie został trafiony w szyję. Napastnik uciekł, a francuski dowódca umiera po krótkiej chwili. Później ustalono, że strzał oddał pochodzący z Tarnowskich Gór niemiecki bojówkarz - Leo Joschke. Po tych tragicznych wydarzeniach dochodzi do eskalacji konfliktu, miasto przypomina wielkie pole bitwy, giną kolejni ludzie. Ruch kolejowy zostaje wstrzymany, zablokowano prywatne połączenia telefoniczne, aresztowano nawet obecnego nadburmistrza Bytomia - dr. Alfreda Stephana. Po uspokojeniu sytuacji w mieście pożegnano francuskiego majora. Co ciekawe uroczysta msza żałobna i demonstracyjne pożegnanie Bernarda Montalegre odbyło się w Bytomiu 7 lipca 1921 roku, ale sam pogrzeb miał miejsce dzień później w Gliwicach. Na ulicach nie brakowało cywilnych mieszkańców, a kondukt żałobny tworzyli duchowni, przedstawiciele Komisji Rządzącej z generałem Le Rondem na czele, francuska, angielska oraz włoska kompania honorowa, a to wszystko w asyście dwóch opancerzonych wozów. Uroczystości rozpoczęły się na terenie "nowych koszar" przy ulicy Oświęcimskiej (dziś Jednostka Wojskowa nr 3946), następnie maszerowano przez pl. Akademicki, ul. Żołnierza Polskiego, pl. Sobieskiego, Podgórną, Rynkiem, Gliwicką, pl. Kościuszki, oraz ul. Piekarską do kościoła Św. Trójcy. Po uroczystej mszy kondukt udał się ponownie na pl. Kościuszki, gdzie oddawano zmarłemu honory wojskowe. Ostatnim etapem było przejście w stronę dworca, ale zanim do tego doszło kondukt napotkał na swojej drodze tłum ludności polskiej. Na trumnie okrytej trójkolorową flagą leżały dwa wieńce z napisami "Polacy w Bytomiu - bohaterowi francuskiemu". Jeden w języku polskim składający się z białych i czerwonych róż, a drugi w języku francuskim z czerwono-biało-niebieską wstęgą... Źródło: Bytom - Górnośląska Perła (facebook) Na pamiątkę tego wydarzenia odsłonięto tablicę przed jednostką wojskową przy ul. Oświęcimskiej. 
|
|||||||||||||||||||||
|
||
|
||
|
||
